Święta to magiczny czas pełen radości, rodzinnych spotkań i pysznych potraw. Jednak dla osób będących na diecie może też oznaczać wyzwanie w utrzymaniu masy ciała. Przygotowałam dla Ciebie 8 praktycznych wskazówek, jak nie przytyć w święta, a jednocześnie cieszyć się smakiem świątecznych potraw.
1. Nakładaj mniejsze porcje
Świąteczny stół aż ugina się od pyszności, jednak bardzo ważne jest zachowanie umiaru. Możesz pokosztować każdej potrawy, tylko postaraj się zmieścić ze wszystkim na jednym talerzu i nie rób sobie dokładek. Babcia upiekła sernik i będzie jej przykro, jak nie skosztujesz? Ukrój o połowę mniejszy kawałek i nie dobieraj dokładki. W świątecznym jedzeniu należy zachować przede wszystkim zdrowy rozsądek i nie najadać się na zapas „bo kolejne święta są dopiero za rok”.
2. Pilnuj nawodnienia
W tym czasie bardzo często zapominamy o piciu wody i częściej sięgamy po soki czy napoje gazowane. Wybierając wodę, ograniczymy dodatkowe kalorie i jednocześnie poprawimy trawienie. Jeśli nie chcesz pić wody, to świetnie się również sprawdzą herbata (niesłodzona!) lub napary ziołowe, np. mięta.
3. Ogranicz alkohol
Sprawę nawodnienia już wyjaśniłam, ale bardzo często na świątecznych stołach pojawia się alkohol. Wypicie 2-3 drinków lub kieliszków wina będzie w zupełności wystarczające. Nie przeciągaj picia alkoholu przez cały wieczór, szczególnie drinków ze słodzonymi napojami, które dostarczają kolejnych zbędnych kalorii. Alkohol dodatkowo wzmaga apetyt, więc wybieranie kolejnego kieliszka tylko sprawi, że zjesz jeszcze więcej.
4. Rusz się od stołu
Kolacja zjedzona, więc teraz wszyscy przenoszą się na kanapę. Takie ciągłe siedzenie powoduje, że częściej sięgamy po jedzenie i po kolejnego drinka. Zamiast tego wstań i wybierz się na spacer! Nie ważne czy na 15 minut czy na 30 minut, taki ruch poprawi krążenie, pobudzi metabolizm i od razu poczujesz zastrzyk pozytywnej energii.
5. Nie kupuj dodatkowych słodyczy i przekąsek
Świąteczny stół jest już i tak pełny pysznych potraw i domowych ciast, więc nie ma sensu jeszcze dokładać słodyczy. W bardzo małej objętości słodycze dostarczają sporych ilości kalorii, więc możemy zjeść ich dużo i nawet tego nie odczuć. Do tego w trakcie siedzenia przy stole nudzimy się, co sprzyja sięganiu po jedzenie, a wtedy najczęściej wybieramy słodycze czy inne słone przekąski, jak chipsy, paluszki.
6. Nie dokładaj chleba i innych zapychaczy
W czasie świąt głód nam nie grozi, więc warto zrezygnować z codziennych zapychaczy jak chleb, ziemniaki, makaron, ryż. Najesz się nimi po świętach, więc w tym czasie skup się tylko i wyłącznie na świątecznych potrawach.
7. Nie przeciągaj świąt
Święta trwają tylko 3 dni. Nie przeciągaj ich do Nowego Roku, czy aż do Trzech Króli i nie dawaj sobie w tym czasie dyspensy na jedzenie wszystkiego, bo i tak przytyjesz. Po świętach od razu wróć do swojej codziennej diety i zdrowych nawyków, bo to właśnie nie w święta tyjemy najbardziej, tylko w całym czasie okołoświątecznym. Przez 3 dni nie przytyjesz znacząco, ale jeśli świętowanie przeciągniesz o kolejny tydzień lub dwa tygodnie, to wtedy nadprogramowe kilogramy są gwarantowane.
8. Nie waż się zaraz po świętach
Zaraz po świętach waga pokaże więcej, to jest pewne. To dlatego, że w tym czasie jesz więcej i są to inne potrawy niż na co dzień. Zjesz więcej soli, produktów mącznych, więc naturalnie nazbierasz więcej wody w organizmie, a przewód pokarmowy będzie bardziej napełniony treścią pokarmową i masa ciała nieco wzrośnie. Dlatego nie psuj sobie humoru i nie wchodź od razu po świętach na wagę, tylko odczekaj tydzień i dopiero wtedy wejdź na wagę.
Podsumowując – po prostu wyluzuj!
W święta masz wyluzować, spędzić czas z rodziną, a nie na rozmyślać o diecie i o tym, że przytyjesz. Przez te 3 dni zapomnij o odchudzaniu, zachowaj zdrowy rozsądek, pilnuj nawodnienia, a od 27.12 wróć do zdrowej i zbilansowanej diety ze spokojną głową.
Autorka wpisu
Marta Wysogląd